piątek, 6 grudnia 2013

Od terapii ruchem do terapii myśli

Ponoć istnieje coś takiego jak terapia ruchem.
Terapia szczególnie przydatna okazuje się w przypadku pomocy dzieciom z zespołem Down'a. 
Wzmacnia u tych dzieci samodzielność i rozbudowuje zakres doświadczeń.
Zalet aktywności fizycznej długo nie trzeba się doszukiwać. 

Osoby aktywne sportowo od lat, mówią, że to jak narkotyk-silnie uzależnia, staje się integralną częścią życia.

Od jakiegoś czasu regularnie chodzę na zajęcia w klubie fitness.
Przewagą zajęć grupowych od ćwiczeń w domowym zaciszu, jest przede wszystkim motywacja i energia płynąca od ludzi z którymi ćwiczysz, głównie od instruktora. 

Faktem jest, że nawet przy wyznaczaniu i realizacji celów istotne jest podzielenie się z kimś chęcią dokonania tych zmian. Ważne jest to chociażby dlatego, że będzie Ci głupio jak się okaże się, że się poddałaś, mimo, że nie tak dawno zarzekałaś się determinacją przed koleżanką, a nawet przed grupą znajomych.
Ciężko jest osiągnąć coś spektakularnego robiąc to w tzw. ”piwnicy”, w odizolowaniu od ludzi.
To, co na początku było walką ze sobą, z czasem okazało dawać mi niezmierną satysfakcję, a motorem napędowym działań ruchowych było to cudowne uczucie „po”.


Teraz trochę chemii:;)
Endorfiny. Te związki produkowane przez przysadkę mózgową, sprawiają, że czujemy się szczęśliwi jak nigdy wcześniej, a jednocześnie mamy zablokowane uczucia związane z bólem.
Serotonina. Zapewnia z kolei dobry sen i lepszy apetyt na to co zdrowe. Zaczynasz przebierać w produktach. Po czekoladę sięgasz już tylko w formie batonika Prince Polo i to w momencie szczególnego kryzysu, wiedząc, że musisz zostać dłużej w pracy i z bólem tym razem serca odpuszczasz sobie dzisiejszy trening. Bo w końcu trzeba kiedyś spać.Ponadto serotonina ma pozytywny wpływ na zdolność uczenia się i koncentracji.
Dopamina. Jest neuroprzekaźnikiem przyjemności. Liczne badania wskazują na jej ogromną rolę w procesie tycia. Gdy liczba receptorów dopaminy jest mała, potrzebujesz większej ilości tego związku we krwi (i więcej jedzenia), aby osiągnąć pożądany poziom zadowolenia, niż u osób o normalnej liczbie receptorów. Dzięki regularnym ćwiczeniom poziom dopaminy w organizmie wzrasta, a tym samym maleje uczucie głodu.
Estrogen. Hormon ten decyduje o tym, czy podczas treningu energia wytwarzana jest przy pomocy węglowodanów, czy tłuszczu. Kobiecy organizm, wydzielający znacznie większą ilość estrogenu, spala tłuszcz, podczas gdy mężczyźni tracą węglowodany.


Z cyklu: zasłyszane z sieci -Henry Rollinz- wzór nieustannej pracy nad sobą,amerykański wokalista,poeta,pisarz oraz facet o jednej z najlepszych muskulatur w świecie muzyków rockowych, zwykł mawiać, że "siłownia jest alegorią życia". 

Droga na skróty w tym wypadku i wielu innych dla,których warto wstawać rano z łóżka nie istnieje.
Chcesz kantować-proszę bardzo. Patrzysz na siebie w lustrze - i widzisz kłamce !
Kontuzje, zwichnięcia, nienaturalna sylwetka etc. 
Da się zauważyć, kto swoje ciało wyrzeźbił ciężką pracą, a kto głównie suplementami.czy też katorżniczą dietą.

Podobnie jest w życiu na sukces pracuje się latami, małymi kroczkami dążysz w wymarzonym kierunku. Jeden cel nakręca drugi. Dopóki te cele sobie wyznaczamy, dopóty jest rozwój. A wiadomo rozwój sprzyja "wielkim rzeczom". 

Warto sobie w tym miejscu uświadomić jedną rzecz, którą przekazuje Albert Camus:
"Tak kochamy marzenia, że boimy się je realizować "....


Warto podchodzić etapowo do zadań."Ludzie sukcesu" nie wysługują się czymś takim jak winda. Szybko jedziemy na górę, ale też i szybko możemy spaść i w 99% rzeczywiście ten spadek następuje. 
Jeżeli idziemy drogą do szczytu do dyspozycji mamy długie i kręte schody. 
No cóż i tutaj ... nie ma co się czarować: z góry wiemy, że osiągnięcie celu nie będzie łatwe. Grunt,to, żeby się nie zniechęcić jeszcze przed wejściem na pierwszy stopień schodów. 
Nie raz upadniemy, Tylko taka droga ( jak to mówią przez męki) daje najtrwalszy rezultat. Ci którzy wybierają windę ,co chwilę spadają na dół (np. wracają do nałogu etc.)
Tylko prawdziwy upór, konsekwencja i cierpliwość w trakcie wspinania się na kolejne szczeble doprowadzi nas do celu.

Dlatego "najgorsze"co mogą zrobić marzenia to się spełnić . Wówczas czas na kolejne cele ..;))
Taka dygresja to głównie z okazji NY2014.



I takich ludzi Wam życzę jak najwięcej !!! 

Cóż nam po siatce mandarynek wyniesionej ze świąt, ba.. cóż nam nawet po nowym modelu iPhone pod choinką. Człowiek jest mimo wszystko istotą społeczną  i tylko w kooperacji z wyjątkowymi ludźmi jest w stanie "wyrzucić na wierzch" swoje najlepsze cechy.
Jak wynika z moich powyższych wywodów potrafimy stymulować wzrost, bądź spadek hormonów.Możemy też  bezpośrednio wpływać na to kim jesteśmy na zewnątrz oraz w głębi własnej osobowości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz