czwartek, 5 grudnia 2013

"Każdy człowiek w każdej sekundzie swojego życia projektuje swoją przyszłość. Każda rzecz, którą robi, myśli i mówi, jest czymś w rodzaju balonika, który unosi go ku przyszłości. Zależnie od tego, jakie powietrze znajduje się w baloniku, leci wolniej albo szybciej, bliżej kurzu i ziemi albo bliżej ciepła i słońca.
W zależności od tego, jakie emocje towarzyszą ci na co dzień, taka energia znajduje się w unoszącym cię baloniku. Im więcej jest w tobie złości, zazdrości, zła, nienawiści, narzekania, koncentrowania się na wadach i brakach, tym cięższa jest twoja aura i tym niżej latasz.
Im więcej jest w tobie zdrowego optymizmu, dobrych myśli, pozytywnej energii, skoncentrowania na tym, co ważne, tym jesteś lżejszy i szybciej fruwasz. I tym łatwiej dostajesz się do jaśniejszych miejsc w naszej galaktyce".

 Beata Pawlikowska z książki " Blondynka na Bali"









Początki są zwykle trudne. Wewnętrzny opór, brak czasu na motywację?
Wymówki są stałym tematem wszelkich nowych przedsięwzięć.
Za typowe wymówki uważa się brak czasu, brak pieniędzy, brak wiedzy z danego tematu. 
Pewnego razu dotarło do mnie, że to co osiągnę w życiu  jest wypadkową wyjścia z tak zwanej 
"strefy komfortu" i podjęcia pierwszego kroku.

Istotą wszelkiego zysku, jest umiejętne planowanie.
 Dlatego..."Połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wyznaczenie", cytując mówcę motywacyjnego Ziga Ziglara .
Teoria jest piękna, ale co wtedy, kiedy, powiedzmy nie do końca ten cel widzimy? Nie chce uprawiać na tym blogu taniego sentymentalizmu, ani bawić się w chłopską filozofię, lecz są osoby oraz słowa, które wypowiedziane w odpowiednich momentach  powodują zapalenie się ''żarówki " w mózgu. Wiem, że są wśród nas tacy, którzy  prowadzą enigmatyczną wędrówkę przez różne dziedziny życia, poszukując celu, punktu, który jest epicentrum wszystkich działań.
80 % sukcesu zależy od naszych pojedynczych, everyday'owych czynności. Regularność wyrabia nawyk. Nawyk nas umacnia itd.
To tyle tytułem wstępu i czynników, które mnie ściągnęły przed monitor portalu bloggerskiego.
Czego można się spodziewać po moich postach / po mnie ? 
Przede wszystkim różnorodności, co do tematyki  postów z uwagi na wielokierunkowe zainteresowania, o których dowiecie się podczas uważnej lektury mojej blogosfery.
 Postaram też się "wabić" Czytelników również gdzieniegdzie wytrawną ironią, błyskotliwym sarkazmem, jawną kpiną. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz